Opublikowany przez: Mela134
(Agresywne dziecko - jak sobie poradzic?@flikr.com/Jakub Klawiter)
Nie możemy się irytować, gdy dziecko wpada w złość i niszczy zabawki, krzyczy oraz rzuca się na podłogę. To tylko zaogni sytuację. Dziecko tylko czeka na naszą reakcję. Dlatego tak się zachowuje. My z pewnością wygramy z maluchem niejedną batalię ale musimy być do końca opanowani, nie reagować złością, zachować konsekwencję, a nasze komunikaty powinny być wyrażane jasno.
Agresja dwulatka
Agresja zaczyna pojawiać się już u dwulatka i jest wpisana w jego rozwój psychospołeczny. Ma ona podłoże czysto instrumentalne. Malec chce skłonić nas do realizacji upragnionego celu. Może to być zabawka na sklepowej półce lub ulubione lody. Frustracja i złość spowodowana naszą odmową nie jest jeszcze czymś złym. To naturalne uczucie do którego każdy ma prawo. Istotne jest jednak, że dziecko z takimi uczuciami nie potrafi sobie jeszcze poradzić. U niektórych dzieci występuje też inny rodzaj agresji nazywany przez psychologów agresją wroga. Polega ona na zadawaniu bólu drugiej osobie, a motywuje ją zemsta i chęć odwetu. Ten rodzaj agresji nasila się u dzieci w wieku przedszkolnym.
Dlaczego dzieci są agresywne?
Gdy dziecko zachowuje się agresywnie
Nie zabraniajmy mu tego, ale pokażmy jak wyładować agresję w słowach lub podczas zabawy. Z upływem czasu malec zacznie panować nad swoim zachowaniem. Poznajmy kilka sprawdzonych zasad postępowania:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Agresywny nastolatek - jak sobie z nim poradzić?>>
Przedszkolak - fabryka uczuć i emocji>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Patrycja Sobolewska 2016.05.12 09:33
oj sa niestety takie chwile ;/
mama SzyMa 2016.05.09 12:29
Moja córeczka właśnie przechodzi bunt dwulatka. Wczoraj mąż był z nią na placu zabaw. Jakaś czterolatka zagrodziła jej drogę i powiedziała do niej:"Ty tu nie możesz wchodzić, jesteś za mała." A, że moja dwulatka nie potrafi obronić się słownie, kopnęła ją. Później moja dwulatka, nauczona doświadczeniem sprzed chwili, nie pozwoliła mniejszym dzieciom wchodzić na zabawki. Jeden z rodziców zabrał swoje dziecko głośno komentując: "Ty to jesteś grzeczny".
mama SzyMa 2016.05.09 12:01
Moja córeczka właśnie przechodzi bunt dwulatka. Wczoraj mąż był z nią na placu zabaw. Jakaś czterolatka zagrodziła jej drogę i powiedziała do niej:"Ty tu nie możesz wchodzić, jesteś za mała." A, że moja dwulatka nie potrafi obronić się słownie, kopnęła ją. Później moja dwulatka, nauczona doświadczeniem sprzed chwili, nie pozwoliła mniejszym dzieciom wchodzić na zabawki. Jeden z rodziców zabrał swoje dziecko głośno komentując: "Ty to jesteś grzeczny".
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.